Szkice historyczne





Z prawdziwą tedy obawą serca wyprawił Jakób z Urbino (24 czerwca 1718) do rodziców księżniczki Klementyny i do niej samej listowną prośbę o rękę.
"Dawano już" - pisze Stuart do księżniczki w tym pierwszym liście - "przymioty twoje, Pani! i Twa osoba, są celem uwielbienia mojego.
Pochlebstwa i próżne słowa nie umiałyby zadowolić duszy, jak twoja.
Mam jednak błogą nadzieję, iż nie odrzucisz ofiary serca, które ci się oddaje bardziej z skłonności niż z obowiązku, a które nie zna innego życzenia, jak tylko widzieć Cię
zawsze szczęśliwą. Twoje cnoty, Pani! ściągną nowe błogosławieństwa na słuszność sprawy mojej i podwoją gorliwość i przywiązanie moich wiernych poddanych.
Oby ten domiar osobistego szczęścia mojego stał się początkiem tej dalszej pomyślności, którą dzieląc wraz z tobą, ceniłbym tylko o tyle, o ile ona Ciebie dotyczy...
"
Żadne przeszkody nie przeciwiły się życzeniom Jakóbowym ze strony książęcego dworu w Oławie.
Ojciec księżniczki, królewicz Jakób Sobieski, dawał mu od lat wielu dowody szacunku i życzliwości.
Matka, księżniczka palatyńska Jadwiga, na mocy dawnego skoligacenia rodziny Palatyńskiej z domem Stuartów, kuzynka Pretendenta, gotowa była wspierać go wszelkim swoim wpływem u
córki. I taż córka nareszcie nie mogła prawdopodobnie zachować się obojętnie.
Jej nadzwyczajna żywość uczucia, cechująca ją w całym dalszym przeciągu życia, jej młodociana wyobraźnia i poświadczona późniejszym życiem wzniosłość umysłu, musiały
upodobać sobie w obrazie tego rycerskiego, nieszczęśliwego młodzieńca, przynoszącego jej w darze berło trzech królestw, a proszącego ją o przychylność jako o jedyną łaskę i
pociechę w niedoli. Wiszący nad nim oręż prześladowania wspierała gra Fortuny, do jakiej zniewalały go losy, tym głośniej za nim w szlachetnym a śmiałym mówiły sercu.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 Nastepna>>